Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony! Szczegółowe informacje znajdują się w Polityce prywatności.
Slide 1

Wersja językowa

Wesprzyj fundację

Wspierając Fundację Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau, pomagasz nam ocalić od zapomnienia miejsca oraz artefakty, pozostałości po działalności kompleksu KL Auschwitz. Wspólna praca i pomoc pozwoli zachować niemych świadków tych tragicznych wydarzeń dla przyszłych pokoleń.

czytaj więcej

Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci

Fundacja została powołana w 2013 r. w celu ratowania rzeczy, przedmiotów oraz artefaktów związanych z byłym niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym i zagłady Auschwitz – Birkenau oraz z jego podobozami, będących obecnie w rękach osób prywatnych.

więcej

Patronat Muzeum Auschwitz-Birkenau

Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu udzieliło patronatu naszej Fundacji. Pan Dyrektor dr Piotr M. A. Cywiński wyrażając uznanie dla działalności i celów, jakie sobie nasza Fundacja postawiła, oświadczył, iż, „Działalność polegająca na ochronie dziedzictwa ofiar licznych podobozów Auschwitz zasługuję na wielkie wyrazy uznania. (..)

więcej 

Wesprzyj fundację

Wspierając Fundację Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau, pomagasz nam ocalić od zapomnienia miejsca oraz artefakty, pozostałości po działalności kompleksu KL Auschwitz. Wspólna praca i pomoc pozwoli zachować niemych świadków tych tragicznych wydarzeń dla przyszłych pokoleń.

więcej

74 rocznica Strafkompanie Bór/Budy

Dziś mija 74 rocznica utworzenia pierwszej zewnętrznej karnej kopani kobiet KL Auschwitz. W budynku przedwojennej szkoły w Brzeszczach Borze, którym dziś się opiekuje nasza Fundacja i w którym jest nasza siedziba. W pierwszym rzucie na teren karnego komanda na Borze skierowano prawie 400 kobiet więźniarek KL Auschwitz.

 

Powstanie karnej kompani kobiet wiązało się bezpośrednio z ucieczką z KL Auschwitz 24 czerwca 1942 r. z komanda kobiecego polskiej więźniarki Janiny Nowak. Niemcy, by zaostrzyć dyscyplinę, zastosowali odpowiedzialność zbiorową. Wszystkim 200-tu kobietom z jej komanda ogolono głowy, a samo komando przekształcono w karną kompanię i 25 czerwca odesłano wraz z 200-tu Żydówkami różnych narodowości do nowo utworzonego karnego podobozu w Borze/Budach. Więźniarki głównie Polki (200 osób) zakwaterowano w przedwojennym murowanym budynku szkoły, a w postawionym obok drewnianym baraku zakwaterowano pozostałe więźniarki Żydówki (200 osób)  narodowości. Kompania składała się w połowie z więźniarek Polek, oraz więźniarek Żydowskich ze Słowacji, Rosjanek, Ukrainek, Jugosłowianek, Czeszek oraz Niemek. Stan komanda był ustawicznie uzupełniany więźniarkami kierowanymi z obozu macierzystego KL Auschwitz.

Więźniarkami funkcyjnymi w karnej kompani były Niemki, głównie prostytutki i kryminalistki przeniesione z innych obozów jak Ravensbruck. Na parterze szkoły mieszkała blokowa i starsza obozu (oberaufseherin) a na strychu i w pozostałych salach funkcyjne kapo, komandofuhrerki, anweiserki i zbiorowo cześć więźniarek, a pozostałe więźniarki mieszkały w drewnianym baraku pomiędzy budynkiem szkoły a remizą. W remizie strażackiej (dziś budynek już nie istnieje a na jego miejscu powstała nowa duża remiza strażacka wraz z domem ludowym ) znajdującej się obok szkoły urządzono stołówkę, która początkowo czasowo spełniała też rolę łaźni. Na podwórzu przy szkole była studnia (zachowała się do dziś), z której więźniarki czerpały wodę. Z czasem przy szkole zaczęto też budować budynek nowej latryny wraz z łaźnią (dziś możemy zobaczyć jego fundamenty na końcu ścieżki edukacyjnej). Teren karnej kompani ogrodzono dwoma rzędami ogrodzenia z drutu kolczastego niepodłączonego do prądu oraz czterema wieżami , nocą pomiędzy płoty wpuszczano dodatkowo psy wartownicze .

Więźniarki karnego komanda pracowały w pobliskim lesie przy wyrębie drzew (oczyszczały pnie z gałęzi i przygotowywały je do wywozu z lasu co nie było praca dla kobiet i było ponad siły), kopały rowy, pogłębiały koryto rzeki Wisły. Kilkaset metrów od budynku szkoły znajdują się hodowlane stawy rybne (drogą w prawo teren Nazieleńce a drogą w stronę KL Birkenau Harmęże) Więźniarki bez względu na pogodę czy porę roku pracowały tam przy pogłębianiu (wyciąganiu na tragach mułu) czy oczyszczaniu brzegów z sitowia i tataraku. Wykonywały także większość prac rolniczych na okolicznych polach.

Ciężkie warunki pracy oraz okrutne traktowanie przez więźniarki funkcyjne dla wielu kończyło się śmiercią. W drugiej połowie sierpnia 1942 r. część komanda kobiet Polek przeniesiono do obozu żeńskiego w Brzezince po niespełna dwóch miesiącach było to 137 polskich więźniarek. Tyle zdołało przeżyć z 200 skierowanych kobiet z pierwszego rzutu do karnej kompani w czerwcu.